W dniu 3.10.2016r. 6-osobowa “garstka” chłopców i ich rodziców wzięła udział w wyprawie rowerowej do lubiatowskiego wielofunkcyjnego boiska. Po przyjeździe na miejsce postawilismy rowery i rozpoczęliśmy mecz piłki nożnej. W obu drużynach wystąpili rodzice: Pani Ela – mama Konrada, Pan Marek – tata Alexa i Pan Jarek – ojczym Kacpra oraz Pan Darek Krajewski ponadto grali: Janek z bratem Juliuszem, Marcin oraz Maks. Po pierwszej połowie był wynik 15-10. W przerwie posililiśmy się kiełbaskami z ogniska. Po kiełbaskach dokończyliśmy mecz, który ostatecznie zakończył się wynikiem 21-21. Chyba najwięcej radości wszystkim sprawiły bramki Juliusza, parady bramkarskie Maksa, Aleksa i Pana Jarka a najciekawszym wsparciem okazał się szerszeń, gdyż Konrad uciekając przed nim zostawił piłkę przeciwnikom. W połowie meczu zaświeciło słońce, co wszystkim dodało sił. Po meczu przyszedł czas na rywalizację w “TURBO KOZAKU”.
Szkoda, że pogoda napędziła z rana stracha – inaczej byłoby nas więcej. Miejmy nadzieję, że nastepnym razem będzie nas więcej. Do zobaczenia
Pozdrawiam
Darek Krajewski